wtorek, 23 grudnia 2014

Gdzie jesteśmy, jak nas nie ma, czyli święta na głowie.

Okres przedświąteczny wiąże się z wieloma sprawami. Sprzątanie, gotowanie i ogólnie rozumiane przygotowania przed świętami. Dodatkowo na głowie jeszcze sprawy prywatne i tak oto mamy mieszankę wybuchową,w której bardzo ciężko znaleźć czas na regularne blogowanie. Dlatego nastała chwilowa cisza w eterze. Spokojnie, wszystko nadrobimy.

W tak zwanym międzyczasie Habsterskiego odwiedził Mikołaj, który obdarował go półmetrowym kabanosem. Rudzielec, jak to Rudzielec zadowolony, jednak swoją zdobycz zjadł dopiero po 15minutach paradowania ze swoim prezentem po domu.




Dodatkowo dostał puszkę z Applawsa, która ma służyć za wypełnienie Konga.



W ramach prezentów sprawiłam sobie na Mikołaja książki z wydawnictwa Galaktyka, ponieważ była u nich promocja -50% i -25%, a że był dodruk interesujących mnie książek, to żal było nie skorzystać.



W bucie znalazłam również inną książkę, na którą polowałam, więc książek mam pod dostatkiem.



Dodatkowo musimy pochwalić się, że udało nam się wygrać przysmaki w konkursie na Facebooku. No co mam powiedzieć, Habsiu z jedzenia jest zawsze zadowolony.



Z mniej przyjemnych rzeczy, to Rudzielec zaliczył kąpiel. Nie jest to jego ulubione zajęcie, ale za smaczka i drapanko z mizianiem podczas szorowania jakoś daje radę.



W sumie ja pracuję, a Habs się obija i śpi na łóżku. Coraz mniej przejmuje się, że ja wstaje. Kiedyś nawet wstawał razem ze mną, teraz mogę tylko sobie popatrzeć, jak moje złotko śpi i chrapie zajmując przy tym połowę łóżka ;)



Wszystkim czytelnikom bloga, pragniemy z Habsterskim złożyć najserdeczniejsze życzenia z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia. Życzymy Wam spokojnych i radosnych chwil w gronie najbliższych oraz bogatego Gwiazdora.

17 komentarzy:

  1. Wesołych!

    Ja też skorzystałam z tej promocji,a jaka radość. Napisz potem czy książka o karmach jest warta uwagi ;)

    jaki Kabanos, no prezent pierwsza klasa, a jakie szczęście u psa! I gratulujemy wygranej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książka już przeczytana, zrobię o niej osobną notkę na blogu, bo uważam, że jest warta uwagi.

      Usuń
  2. Jaki kabanos ;_;
    Super zdjęcia! Najbiedniejszy Habusek.. pod prysznicem. Ta mina mówi sama za siebie, aż mi się go żal zrobiło XD
    My także Wesołych świąt wszystkim!
    Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taaak, mina jest bezbłędna, ale jak go szoruję, to sam się nadstawia za jeszcze. Poza ty, zawsze dostaje jakieś smaki za to, że grzecznie stoi, więc nie jest z nim tak źle ;)

      Usuń
  3. Jaki długaśny kabanos :D
    Ja jakoś niedługo muszę uzupełnić swoją psią biblioteczkę, na razie jest tyle książek i jeszcze się waham które wybrać.
    Wesołych i spokojnych świąt!

    Pozdrawiam,
    poprostuzuzia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też ma całkiem sporą swoją psią biblioteczkę, ale jakoś zawsze brakuje mi czasu na przeczytanie książek, a nie lubię czytać jednej pozycji przez 3 miesiące. Teraz mam chwilę i czytam już 2 książkę, więc powoli do przodu.

      Usuń
  4. Gdzie udało Ci się dorwać TAKIEGO kabanosa! :D
    Wesołych Świąt, odpoczynku po szykowaniu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupiłam go w sklepie zoologicznym u mnie w mieście :)

      Usuń
  5. Dziękujemy! Również życzymy Wesołych Świąt :D Jaki wielki kabanos, moja Abi też zawsze paraduje po domu ze zdobyczą w pyszczku i wszystkim się chwali zanim ją zje :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Habsiu ten kabanos to szczyt marzeń niejednego psiaka!
    Dziękuje za śliczne życzenia!
    Życzę Wesołych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku!

    Pozdrawiamy
    Ola i Baddy

    OdpowiedzUsuń
  7. Kabanos świetny, ja kiedyś też go kupiłam Emetowi ale jak dla mnie za szybko go zjadł :D.
    Daj znać jak przeczytasz książkę o karmach dla zwierząt, jestem ciekawa czy warto bo tytuł przyciąga uwagę :).
    Wesołych Świąt! Mam nadzieję, że niedługo zobaczymy się na spacerku, bo my ostatnio zapomnieliśmy się pojawić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, kabanos został szybko spałaszowany. Książka już przeczytana, więc w najbliższym czasie pojawi się post na blogu o niej :) A co do spaceru, to my zawsze jesteśmy jak najbardziej za.

      Usuń
  8. Dziękujemy i również życzymy Wesołych Świąt!

    H&F
    jaimojaspanielka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny kabanos, psiak na pewno miał dużo frajdy w jego konsumowaniu. Dziękujemy i także życzymy Wesołych Świąt! Pozdrawiam+ obserwuję to adres do mojego bloga http://pusia-i-ja.blogspot.com/ Jestem tu pierwszy raz,a le na pewno będę wpadać częściej.

    OdpowiedzUsuń
  10. Również wesołych świąt, bardzo ciekawy blog będę tu tez częstszym gościem.

    OdpowiedzUsuń